patim napisał:
jasta102 napisał:
przypominam sobie jak w dzieciństwie się chodziło na żydowski cmentarz
a tam rosła jabłoń
a na niej takie pyszne jabłuszka rosły
takie soczyste
ach rozrzewniłem się
to se ne wrati
nawet swoich okradal
HIENA CMENTARNA
najgorszy pomiot przestepcow pogardzany przez wszystkie kasty ,stojacy najnizej w hierarchi bandziorow
nawet jełopie złodzieja od ekologa nie potrafisz odróżnić
dbałem durniu, aby gałęzie się pod ciężarem owoców nie połamały

PS
i nie życzę sobie jełopie, abyś Naród Polski obrażał
to co było na żydowskim cmentarzu, każdy Polak miał prawo sobie wziąć, najczęściej brano sobie macewy, aby zrobić z nich osełkę do kosy, albo noża
ewentualnie jak to zrobił ksiądz z parafii rzymskokatolickiej pokazanej w filmie Sztetl i wyłożył sobie alejki wokół kościoła
a to przykładowa macewa